E-mail | Księga gości | Przeglądanie | Przetargi | Źrebięta 2016 | Ogiery 2016 | Mistrzostwa Europy 2015 | Aukcja 2015 | Aukcja Jesienna 2015 |


W dniach 8-10 lutego 2002 roku we Wiedniu odbył się Kongres ECAHO. Przedstawiamy krótką relację z obrad ECAHO, przygotowaną na podstawie wystąpienia pani Izabelli Pawelec-Zawadzkiej podczas VI Zjazdu PZHKA.  

Gospodarzem Kongresu ECAHO 2002 był Austriacki Związek Hodowców Arabskich. W dniach 8-10 lutego we Wiedniu zebrały się delegacje 32 krajów.

Tegoroczne obrady były pierwszymi poprowadzonymi przez nowego Prezydenta ECAHO, pana Ferdinanda Huemera z Austrii, który rok temu zastąpił na tym stanowisku majora Pata Maxwella z Wielkiej Brytanii. Pat Maxwell, twórca idei ECAHO i współzałożyciel organizacji sprawował swoją funkcję 19 lat.

Polskę reprezentowali:

W obradach Komisji ds. Pokazów jako polscy delegaci wzięli udział pani Anna Stojanowska i pan Jerzy Białobok. Jednym z najważniejszych okazał się powracający temat systemów sędziowania pokazów. Przegłosowano również propozcyję rozgrywania tzw. Breeders Cup, czyli corocznego rankingu koni biorących udział w czempionatach. Dla Polski szczególnie istotna wiadomość to przyznanie prawa zorganizowania pierwszego w naszej historii międzynarodowego pokazu, który, jak już wcześniej informowaliśmy, odbędzie się na początku października w Poznaniu. Obrady Komisji ds. Pokazów zrelacjonował przed uczestnikami Zjazdu PZHKA pan Jerzy Białobok.

Komisja Sportowa jest najmłodszą komisją ECAHO. Udział koni arabskich w konkurencjach sportowych oraz w klasach użytkowych otwiera wielkie pole do popisu dla wszystkich tych właścicieli, których konie z różnych względów nie biorą udziału w pokazach ,,w ręku''. Warunki dyscyplin sportowych zostały zawarte w tzw. Zielonej Książeczce, przygotowanej w oparciu o przepisy EFI. Obrady Komisji Sportowej zrelacjonowała podczas Zjazdu PZHKA pani Anna Stojanowska.

Dyskusje wywołało zalecenie Unii Europejskiej w sprawie znakowania koni, zgodnie z którym od stycznia powinno się zaniechać palenia koni gorącym żelazem, jako sposobu niehumanitarnego i sprzecznego z Kodeksem Ochrony Praw Zwierząt. Nie jest to zakaz, a jedynie sugestia. Jednak Belgia i Holandia już wprowadziły u siebie zakaz importu koni z palonymi znakami. Sytuacja o tyle nietrywialna, że w krajach tych konie półkrwi są znakowane właśnie palonym żelazem. Gdyby jednak zalecenie Unii stało się w przyszłości wymogiem, Polska, jak wiele innych krajów, będzie musiała stawić czoło temu problemowi.

Problemy identyfikacji były poruszane na posiedzeniu Komisji Ksiąg Stadnych. Za najbardziej naglący uznano temat paszportów dla koni, wprowadzanych przez kolejne kraje. W posiedzeniu komisji brała udział pani Krystyna Karaszewska.

Najważniejszymi spotkaniami Kongresu były oczywiście posiedzenie Komitetu Wykonawczego, w którym brała udział pani Izabella Pawelec-Zawadzka, oraz Meeting Generalny.

Do ECAHO, poza krajami europejskimi, należą niektóre kraje basenu Morza Śródziemnego i Bliskiego Wschodu. Od lat tzw. członkami stowarzyszonymi były Katar, Jordania, Egipt i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Katar i Jordania zostały podczas Kongresu w 2001 roku przyjęte na członków stałych, w uznaniu ich wkładu w kształtowanie się współczesnego konia arabskiego w Europie, między innymi przez organizację pokazów w Ammanie (Katar) i Doha (Jordania). Podczas tegorocznych obrad ECAHO zapadła decyzja, że organizacja nie przyjmie więcej krajów spoza Europy jako członków stałych.

Podczas obrad przedstawiono też obecny stan projektu witryny internetowej ECAHO, której przygotowania podjęła się niemiecka firma Salzer Webdesign. Pierwszą wersję rok wcześniej prezentował zespół pod kierownictwem pana Daniela Larssona ze Szwecji. Obecnie projekt jest już bardzo zaawansowany. Przewidziane zostały między innymi dział historyczny, baza wyników pokazów afiliowanych przez ECAHO, ranking Breeders Cup. Baza ma posłużyć ogranizatorom pokazów do sprawdzania kwalifikacji zgłaszanych koni.

Gospodarz Kongresu postarał się, by goście długo wspominali pobyt we Wiedniu. Wizyta w Hiszpańskiej Wyższej Szkole Jazdy i możliwość obserwowania zarówno przygotowanego występu, jak i porannego treningu pozostawiły widzów pod wrażeniem niezwykłej elegancji oraz imponującego przygotowania wiedeńskich lipicanów. Tradycja Szkoły to ponad 400 lat przekazywania kolejnym pokoleniom tajników wspaniałej sztuki ujeżdżenia, pielęgnowanej niezmiennie z wielkim oddaniem i pieczołowitością.

A nas może cieszyć fakt, że i  Polska ma porównywalnie długą i porównywalnie graniczącą ze sztuką tradycję - tradycję hodowli, bez której współczesny koń arabski nie byłby tym, czym jest.

Powrót na początek strony
Zapoznaj się z polityką prywatności witryny