E-mail | Księga gości | Przeglądanie | Przetargi | Źrebięta 2016 | Ogiery 2016 | Mistrzostwa Europy 2015 | Aukcja 2015 | Aukcja Jesienna 2015 |


Obecnie stadnina posiada prawie 300 koni arabskich, w tym 100 matek stadnych oraz dojrzałych klaczy przeznaczonych do włączenia. W hodowli reprezentowane jest 8 rodów męskich oraz 14 linii żeńskich.

Linie żeńskie Rody męskie
Historia hodowli koni arabskich na ziemiach polskich sięga XVIII wieku. Po odzyskaniu przez Polskę suwerenności państwowej w 1918 roku z zawieruchy wojennej ocalały tylko nikłe resztki z Jezupola, Pełkinii, Gumnisk, Breniowa, Sławuty i Antonin, a nic nie pozostało ze stadnin białocerkiewskich i innych kresowych. Praktycznie przepadł dorobek pokoleń hodowców z lat 1778-1918. Zarówno prywatni właściciele jak i rząd czynili wszystko, by jak najprędzej te straty nadrobić.

Zarząd Stadnin Państwowych objął 10 maja 1919 zniszczoną stadninę w Janowie Podlaskim i zaczął w niej lokować między innymi konie arabskie. W latach 1919-1920 intensywnie skupowano konie głównie od właścicieli prywatnych. Między innymi przybyły wtedy cztery epokowe dla Janowa klacze wyhodowane w Jezupolu: Gazella II, Mlecha, Pomponia, Zulejma, W latach międzywojennych stadnina w Janowie Podlaskim wiodła prym w hodowli krajowej. Skupiła i wyselekcjonowała doskonałe matki i cenne reproduktory o głębokich polskich rodowodach. Czołowe znaczenia dla hodowli dwudziestolecia miały ogiery: Bakszysz, Abu Mlech, Farys II, Enwer Bey, Fetysz, Koheilan I, Ofir oraz klacze: Gazella II, Zulejma, Koalicja, Siglavy Bagdady, Kalina, Elstera, Hebda, Kewa.

Niestety II Wojna Światowa przyniosła ogromne straty. Podczas wrześniowej ewakuacji na wschód, a potem dramatycznego powrotu część koni zginęła, część się rozpierzchła, resztę zrabowały wojska radzieckie. Podczas okupacji niemieckiej hodowla została odbudowana, głównie w oparciu o konie odnalezione po wrześniowej ewakuacji. Nadchodzące wyzwolenie przyniosło jednak janowskiej stadninie kolejny dramatyczny etap - ewakuację do Niemiec i ciężką zimę 1945.

Powojenna rewindykacja koni okazała się kluczowym momentem dla dzisiejszej hodowli - sukcesy polskich arabów zawdzięczamy w ogromnej mierze właśnie uratowaniu elity wywiezionej do Niemiec. Po przyjeździe do kraju janowskie araby zostały umieszczone w Posadowie. W 1947 roku zostały one rozdzielone między stadniny w Albigowej i Klemensowie, a częściowo uzupełniły stan w Nowym Dworze. Dopiero w latach 1960-1961 janowskie araby powróciły z Albigowej i Nowego Dworu do Janowa.

Od tego czasu janowska stadnina wydała dziesiątki wybitnych klaczy i ogierów, czempionów prestiżowych pokazów i zwycięzców najtrudniejszych gonitw. Warto opowiedzieć więcej choćby o niektórych z nich.

Powrót na początek strony
Zapoznaj się z polityką prywatności witryny